Wczoraj o 14 doleciałam do Malagi. Lot był.. trochę zły.. ale nieważne. Byłam w galerii, kupiłam w takim specjalnym sklepie nową obudowę i nachodziłam się trochę, ale warto było :D dzisiaj jestem w Benalmádenie, czyli małym miasteczku położonym 15 km od Malagi. Tutaj dopiero jest pięknie :) Teraz od Maroko dzieli mnie tylko morze przy moim hotelu :)
Another <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz